Po weekendzie...
Weekend przeleciał mi przez palce i to nie wiadomo kiedy. Niby tyle zrobiłam, a jednak nie udało mi się nic uszyć z zaplanowanych projektów. Po raz kolejny uprzątnęłam werandę - jak ja nienawidzę pająków!!! są po prostu wszędzie a wieczorem pokazują się naprawdę niezłe okazy... Ale ostatnie dni lata są naprawdę ciepłe i trzeba to wykorzystać nim nastaną jesienne szarości. Miło jest wieczorem posiedzieć na werandzie i nie oglądać się przez ramię czy coś nagle nie zsunie się z sufitu ;)
Tymczasowo wylądował w salonie...
Powoli też zmieniam dekoracje w domu na bardziej jesienne. Zauważyłam, że w tym sezonie modne są dodatki w kolorze musztardowym. W sumie nigdy nie kieruję się trendami, ale tak się jakoś złożyło, że od zeszłego roku - dywan plus inne dodatki są właśnie w tym kolorze :)
Dobranoc Kochani i do usłyszenia :*
Munia
Ależ piękna weranda!!!!
OdpowiedzUsuńKlim ze sznurka cudny! Uwielbiam dodatki w takim naturalnym kolorze :) Ostatnio kupiłam dywanik sznurkowy i też jeszcze nie wiem gdzie go położyć, ale miał taki słomkowo- jesienny kolorek, że nie mogłam się powstrzymać :)
Dziękuję :) Czasami wystarczy poczekać na spontaniczne natchnienie i wtedy wszystko znajduje swoje odpowiednie miejsce - u mnie to się często sprawdza :D
UsuńPozdrawiam serdecznie
Munia
Masz werandę prosto z marzeń, jest wspaniała. Mogłabym w niej siedzić dzień i noc! Zachwyt to mało powiedziane.
OdpowiedzUsuńmateriały kupiłaś przepiękne, na pewno powstanie mnóstwo pięknych rzeczy, będę czekała na Twoje dzieła.
pozdrawiam, Ania
Kochana Aniu dziękuję. Moje drzwi stoją otworem, jeśli będziesz chciała kiedyś mnie odwiedzić, by pozwiedzać Norwegię i przy okazji posiedzieć na werandzie to serdecznie zapraszam :*:*:*
UsuńBuziaki
Munia
My też korzystamy jeszcze ze słoneczka i ciepła, taką jesień lubię...nawet bardzo.
OdpowiedzUsuńU mnie dopiero od wczoraj zrobiło się naprawdę zimno. Trzeba było napalić w kominku, bo czuć było, że dom się wychłodził, a to dopiero początek...ale takie są uroki jesieni i zimy - wszystko potrzebne i do przetrwania!
UsuńŚciskam Cię cieplutko
Munia
um blog maravilhoso !1
OdpowiedzUsuńque varanda linda e que cores suaves e aconchegantes..
grande abraço e boa semana.
:o)
http://elianeapkroker.blogspot.com.br/
Zachwycająca weranda! Ciekawa jestem, co uszyjesz z tkanin, są śliczne.. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńWeranda wygląda pięknie. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńBosko wygląda weranda *.* fotel prezentuje się przepięknie :D Fenomenalny jest ten efekt końcowy :)
OdpowiedzUsuńMega, mega. Bardzo mi się podoba taki styl:) Warto i również pomyśleć o jakiś ciekawych dodatkach dekoracyjnych. Na stronie https://fllow.pl można liczyć na panele dekoracyjne.
OdpowiedzUsuń