Bo ja kocham kolory ... ! ! !

Witajcie Kochani :)
I znów mnie tu trochę nie było. Ja już nawet nie będę pisać o tym, że wiecznie mi na wszystko brakuje czasu i wiecznie jestem ze wszystkim w tyle... żeby nie rzec, że utknęłam na twórczym i życiowym zad...piu :D Dlaczego "czas" nigdy nie chodzi spać?
Wciąż rozpracowuję nową maszynę do szycia i często mnie zadziwia swoimi funkcjami, a ja się czuję jakbym dopiero zaczynała przygodę z szyciem... :) Jestem samoukiem i czasami brakuje mi wiedzy na temat szycia, ale od czego jest internet i fachowa literatura?  No i to wszystko oczywiście nie obywa się bez metody prób i błędów, łamania igieł i szewskiego języka.



Jakiś czas temu kupiłam kilka poduszek, które czekały i czekały na dnie szafy, aż im w końcu uszyję jakieś poszewki.


Wczoraj pierwszy raz zmierzyłam się z patchworkiem i nie obyło się oczywiście bez fuszerki. Uszyłam poszewkę z 9 kwadratów w 2 kolorach. Mam nadzieję, że na zdjęciu nie widać niedokładności :) Do poszewki uszytej w zeszłym roku, doszyłam aplikację z jelonkiem.




Dzisiaj powstała kolejna patchworkowa poszewka, ale tym razem jestem zadowolona z efektu mojej pracy :


Poszewka poniżej, to jedna z moich pierwszych uszytych w zeszłym roku na nowym nabytku, w której połaczyłam kilka materiałów, no ale patchwork to to nie jest;)



W temacie "poszewek" absolutnym Mistrzem jest dla mnie Aneta z blogu "Drewniana szpulka" :) Na prezentowanych zdjęciach widać, że każdą rzecz niesamowicie dokładnie dopracowuje a efekty podziwiam z rozdziawioną buzią!

Niestety białe poszewki u mnie w domu się nie sprawdzają. Od momentu położenia poduszki na kanapie do momentu jej wybrudzenia, to dosłownie kilka chwil. Czasami mam wrażenie, że kolor biały oddziałuje na moich domowników jak płachta na byka :) Dlatego moje podusie są kolorowe, łatwiej kamuflują, to czego nie lubię - plamiska te małe i te duże :D

Kilka postów wcześniej pokazywałam niebieskiego konika którego haftuję na kremowej kanwie. Powstały dwa - niebieski i zielony, teraz kończę czerwonego. Od samego początku wiedziałam co chcę z nimi zrobić, więc już mi się morducha cieszy na samą myśl, kiedy będę mogła Wam pokazać efekt końcowy.





Na koniec mały recykling z resztek materiałów. Sercowa girlanda, która wciąż szuka swojego miejsca w domu...



Na jednym z blogów powierzchownie przeczytałam, że Wujek Google wprowadza jakieś zmiany na blogspot od lipca tego roku. Czy któraś z Was dziewczynek wie o co chodzi ? Zrozumiałam, że nie będzie już obserwatorów i jeszcze jakieś zmiany z komentarzami. Takie ogarnianie zmian zawsze mi zabiera sporo czasu i często potem zniechęca do działania. No ale jak trzeba będzie, to i to się jakoś strawi :)

Ściskam Wszystkich cieplutko
Munia

Komentarze

  1. U mnie tak samo w kwestii brudzenia poduszek. Poszewki piękne, gdzie kupiłaś takie śliczne materiały. Girlanda z serduszek the best, szczególnie te kolorki mnie urzekły.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Materiały zamawiałam z norweskich sklepów online www.panduro.no i www.stoffogstil.no. Girlandę uszyłam z nowej serii materiałów TILDA, które kupiłam na stronie Panduro.

      Patrzę na godzinę, która wyświetliła się w komentarzu - Kobitko Kochana cóż Ty robisz o tej porze na nogach ? ! ? :)

      Pozdrawiam cieplutko
      Munia

      Usuń
    2. He he, kończyłam nockę w pracy ;)

      Usuń
  2. podusie cudne
    pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  3. Aż mi dech zaparło! Prześliiczne podusie, kącik cudowny!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że Ci się podoba mój kącik. Chociaż poduszki znajdą inne miejsce w domu, bo jak dla mne jest za pstrokato. Nowe podusie już się szyją :)

      Pozdrawiam

      Usuń
  4. Kolorowy zawrót głowy ;-). Bardzo optymistyczne miejsce stworzyłaś.Co do zmian w blogach , to pierwsze słyszę.Nie jestem zbytnio zorientowana.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no taki zawrót głowy, że część poduch wylądowała u mojego nastoletniego Buntownika, a ja teraz musze sklecić jakieś spokojniejsze...
      a zmiany Kochana się szykują, oj szykują.... http://asia-majstruje.blogspot.no/2013/05/srodowe-myki-koniec-czytnika-google-i.html

      Usuń
  5. Ale piękne, podusie są śliczne, kolorowe :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudna ta girlanda i idealnie wpasowała się w kącik. Piękne haftowane koniki.
    Pozdrawiam!
    Iza

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hihi tak naprawdę to girlandę przyczepiłam na potrzeby robienia zdjęć...i tak już zostało :)

      Usuń
  7. I bardzo dobrze ,że kochasz kolorki,dają tyle optymizmu :)
    Podusie i koniki urocze,cały kącik bardzo mi się podoba.

    Pozdrawiam bardzo serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. czasami mam wrażenie, że na półkach mimo, że przestawiam to wciąż jest tak samo :/... potrzebna będzie odmiana, ale jeszcze nie wiem do końca co mi chodzi po głowie :)

      Ja również pozdrawiam
      Munia

      Usuń
  8. Już jakiś czas temu przejrzałam cały blog i z niecierpliwością oczekiwałam nowego postu. Jest! Wszystkie rzeczy są prześliczne! Ja od jakiegoś czasu zbieram się do zrobienia girlandy ale wiadomo czas, czas i jeszcze raz czas. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj :)
      Miło mi, że Ci się u mnie podoba. A szycie girland jest bardzo proste i przyjemne... tutaj jest link, gdzie możesz zobaczyć krok po kroku jak stworzyć własną girlandę z trójkątów :) -http://zycbyszyc.blogspot.no/2013/04/lekcja-nr-2-szyjemy-girlande.html#comment-form

      Pozdrawiam i zapraszam ponownie
      Munia

      Usuń
    2. Bardzo dziękuję za link! :)

      Usuń
    3. Proszę bardzo i życzę powodzenia :) Ja właśnie kończę szyć moją drugą girlandą, więc w razie CO, to służę pomocą ;)

      Usuń
  9. Dzięki i za Twój cynk.Muszę przyznać,że to nieco problematyczne. Będę musiała do lipca przejść na BLOGLOVIN.Ciekawe jak go ogarnę, bo u mnie na blogu odwiedzanie innych było bardzo przejrzyste i od razu po wejściu na bloga widziałam co u innych nowego.Klik i już u nich byłam. Jak rozumiem te ikony też znikną.A Ty jak się poruszasz po BLOGLOVINIE?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na razie się poruszam po omacku i nie rozumiem po co komu takie zmiany ?? :( na dobre to raczej nikomu nie wyjdzie, no chyba tylko tym co mają w tym interes, żeby wprowadzać takie CÓŚ :)

      Usuń
  10. Śliczne poduszki...
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Też chcę zakupić maszynę do szycia i zostać szyciowym samoukiem;)Poduszki są wspaniałe, moim faworytem jest ta na 8 i 9 zdjęciu od góry. Udana kompozycja materiałów!! Pozdrawiam z południa Norwegii.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Maszyna do szycia to wspaniała rzecz i jeśli masz dryg do szycia, to będziesz na pewno zadowolona i nie będą to wyrzucone pieniądze w błoto ! A więc do dzieła...!!!

      Pozdrawiam
      Munia

      Usuń
  12. jejku, jakie śliczne koniki :-)

    OdpowiedzUsuń
  13. eeee? to ja nie czytałam... ja też nie lubię tych zmian, a z reguły na blogspocie wychodzą im na gorsze :/

    No dobra, co my tu mamy: serduszka - jakie Ty masz piękne tkaniny!!!!!!!!!!!!!!!! :) te serduszko pierwsze z prawej, niebieskie w różyczki, mamusiu - kocham takie! no i te inne... to stoff...? albo Panduro - tilda? na razie mam zakazane sklepy ;) ale nadrobi się...

    hafciki koników dala pierwsza klasa!

    no i podusie - cuda! :) zwłaszcza patchworkowe!!! :) ten z jelonkiem ma boską tkaninę :) (ostatnio coś za mną zółty chodzi :> ) ale ten jelonek niestety gubi się w tle :/ więc chyba nie bardzo pasuje (musiałby mieć jednolity kolor)

    Ale tak poza tym pikne wszystko! :)

    I tego czasu ci więcej życzę, choc wyobrażam sobie jak to przy dwóch córeczkach jest go mniej...
    i na tego mejla czekam, bo ja już sama nie wiem na którego do Ciebie pisać, tyle ich było ;)
    buziaki :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po kolei:
      1. zgadzam się, zmiany są ogólnie do d... i znowu trzeba będzie ogarniać i przyzwyczaić się do tzw."ulepszeń"
      2. heheh Tej to nic nie umknie :) - materiały stoff i Tilda :) Te na girlandzie pochodzą z najnowszej kolekcji Tilda. Czekam aż ceny zejdą w dół, bo metr sporo kosztuje :( Mój Mężo już nawet nie reaguje na nowe materiały :D - poległ :D
      3.podusie - wiem, wiem że Jelonek lekko zagubił się w akcji, ale to była pierwsza aplikacja na nowej maszynie i było dość późno... i w ogóle mnie poniosło. Całe szczęście, że Pati się spodobał i zabrała go do pokoju
      4.hehe a email to evanorge@icloud.com

      Dziękuję Kochana Dagmarko za odwiedzinki
      Pozdrowienia dla Was
      :*:*:*:*
      Munia

      Usuń
  14. Wszystko takie piękne ,że nie wiem co pierwsze chwalić . Bardzo się cieszę ,że znowu się częściej pokazujesz. Koniki cudne , poduszki jeszcze bardziej . Tkanin zazdroszczę . Pozdrawiam serdecznie .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że moja obecność w blogowym świecie wzbudza radość u innych :)

      Pozdrawiam
      Munia

      Usuń
  15. ależ Ty tu masz pięknie. Jeśli idzie o kolory - jesteś moją bratnią duszą :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ohhooo no to mi się trafiła niezła bratnia dusza :) :) :) Od jakiegoś czasu podziwiam Twój blog. Przepiękne dekoracje, materiały, ozdoby, meble i wszystko urządzone z gustem. Mamy nawet te same zamiłowanie do tapet. Też posiadam tapetę z serii PIP STUDIO i jestem w niej zakochana.

      Pozdrawiam cieplutko
      Munia

      Usuń
  16. Śliczne! moje takze ukochane kolory!
    super blog, dodaje go do siebie ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. pieknie i kolorowo u Ciebie:) ciekawa jetsem w ktorej czesci Norwegii mieszkasz bo nie moge sie zorientowac ;) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  18. Oh wlasnie zobaczylam ze jest to napisane po prawej stronie :) Tam jets bardzo ladnie:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Przecudne jest to, co robisz :) Będę czerpać inspiracje do tworzenia swojego własnego M.
    Ceramiczne pozdrowienia :)
    Gosia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję... Rowniez podziwiam Twoje prace...nawet skrobnelam emaile z zapytaniem :)

      Pozdrawiam cieplutko
      Munia

      Usuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za Twój wpis!!!

Anonimie proszę podpisz się :)

instagram @evanorge

Copyright © Creative by Munia